poniedziałek, 29 grudnia 2014

Poświąteczny spacer :)

Ostatnio będąc w górach na święta wybrałem się na przechadzkę. Trochę pozwiedzałem tamtejsze lasy - dokładnie okolice Beskidu Makowskiego. Śniegu nieco więcej niż u mnie, tak więc przydały się zimowe butki :)


Swoją drogą trzeba w końcu wybrać się na rower. Niestety zniechęca mnie trochę ten mroźny klimat... No cóż, lepiej ubrać się dobrze i zacząć dbać o formę po świątecznym obżarstwie :D


Kilka fotek:











3 komentarze:

  1. ja po świątecznym obżarstwie wybrałam się wczoraj i dziś na narty, wczoraj trochę pozjeżdżaliśmy a dziś na biegówkach poszałałam także było fajnie i zmęczyłam się konkretnie :) nie można dać się tym słodkościom itd. bo będzie cieniutko :D pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No właśnie po tym obżarstwie "cieniutko" nie jest, jeśli mówimy dosłownie :D

      Ja na narty jeszcze czekam, ale warunki coraz lepsze!

      Usuń
  2. Ja zawsze po obżarstwie nie mam siły :)

    OdpowiedzUsuń