Jak na razie faza roztrenowania, czyli zakwasy poziom hard, toteż jadę na 60 procent, by sie nie masakrować. Pociskam temat już jakiś 3ci tydzień,więc myślę, że po jakimś miesiącu podkręcę tempo. Do tego dołożę drążek, który póki co służył mi do rozciągania się na nim ( fajna sprawa na bolący kręgosłup ).
Wystarczyły te 3 tygodnie by lepiej się poczuć fizycznie jak i psychicznie. Siłownia utwardza przede wszystkim psychicznie :) Samo poczucie, że coś zaczęło się w końcu robić i powoli wychodzi jest fajne. No i efekt tzw. pompy... kto wie ten wie o czym mówię. Niestety w prost proporcjonalny do późniejszych zakwasów.
Faster, better, stronger !
takie tam z treningu :D
grafika wygooglowana
Jakie ćwiczenia na rozciąganie z drążkiem robisz? Miewam bóle kręgosłupa i myślałem właśnie o jakichś ćwiczeniach.
OdpowiedzUsuńCiężko to nazwać ćwiczeniem, ale po prostu swobodne wiszenie, pomaga się rozciągnąć, przynajmniej w moim przypadku. No i to już indywidualnie próbować można z rozstawieniem rąk, szerzej czy węziej.
OdpowiedzUsuńBędzie lepiej :)
OdpowiedzUsuń