piątek, 26 czerwca 2015

Zjazd rowerowy z Krowiarek do Zawoi

          Będąc ostatnio w Zawoi nagrałem zjazd od przełęczy Krowiarki ( 1009 m. n. p. p.) pod Babią Górą. O tyle ciekawy, że jest sporo ostrych zakrętów, można się składać, jednocześnie uważając by się zupełnie nie poskładać. Prędkości rozwijane to ok 50-60 km/h. Jak na rower górski z sakwami to dość sporo :)




Dziś  wykonałem trochę konserwacji napędu czyli łańcucha itd... W ruch poszło WD-40, szmatka, szczota. Jednak zbyt dawno tam nie zaglądałem, i to co zobaczyłem to już się nie odzobaczy... Solidny i czarny kawał historii wożony między zębatkami nie jest pożądany w rowerze. Na szczęście udało mi się z tym uporać. Na koniec olej na łańcuch i można jeździć!



Do tego wyregulowane hamulce powinny już lepiej pracować. Rowerek wystawiony jest wciąż na aukcji, ale jakoś nikt nie żywi nim zainteresowania. Może dlatego, że nie umyłem go do sesji... No tak, moje niedbalstwo ;) A może po prostu nie do końca chcę się z nim rozstawać Właściwie jest na prawdę w porządku. Muszę wymienić w nim tylko amortyzator.


5 komentarzy: