Poza tym pogoda coraz mniej sprzyja wypadom na rower. Ale z drugiej strony widoki na złotą polską jesień :)
Na jesień planujemy skoczyć w góry. Być może kolejny raz na Babią z tym, że od słowackiej strony, bo tamtędy jeszcze nie wchodziliśmy. Jak będzie o czym to się napisze.
regeneracja to podstawa :-) fajny blog - zapraszam do jego bezpłatnej promocji na mojej platformie (rejestracja zajmuję chwilę)
OdpowiedzUsuń