Dziś wybrałem się w ustaloną wcześniej trasę. Przygotowałem ją tak by była zbliżona dystansem i kilometrami do trasy którą pokonuję jadąc samochodem do pracy. No i właśnie, tu pojawia się pytanie - dlaczego samochodem? W końcu wypadałoby zrobić kurs rowerem i zaoszczędzić coś na benzynie :D Trasa w miarę płaska, 3/4 to dobry asfalt, reszta średnio. Ruch mały, tak że celowałem w czas poniżej godziny. Jedyny minus, zarazem atrakcja to przejazd obok wysypiska śmieci. Minuta na bezdechu, więc motywacja by przyśpieszyć :) Nie ma źle!
czwartek, 13 marca 2014
Moja 19-ka
Dziś wybrałem się w ustaloną wcześniej trasę. Przygotowałem ją tak by była zbliżona dystansem i kilometrami do trasy którą pokonuję jadąc samochodem do pracy. No i właśnie, tu pojawia się pytanie - dlaczego samochodem? W końcu wypadałoby zrobić kurs rowerem i zaoszczędzić coś na benzynie :D Trasa w miarę płaska, 3/4 to dobry asfalt, reszta średnio. Ruch mały, tak że celowałem w czas poniżej godziny. Jedyny minus, zarazem atrakcja to przejazd obok wysypiska śmieci. Minuta na bezdechu, więc motywacja by przyśpieszyć :) Nie ma źle!
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Chyba jeździsz na gaz :D
OdpowiedzUsuńPierwsze metry na benzynie młoda damo ;p
OdpowiedzUsuń