W poniedziałek odwiedziłem na rowerze
Tyniec. Znany jest głównie dzięki znajdującemu się tu klasztorowi benedyktynów istniejącemu od 1044, jednemu z najbogatszych i najważniejszych w Polsce. Nazwa Tyniec pochodzi od celtyckiego słowa "tyn", które oznaczało mur lub ogrodzenie. Świadczy to o tym, że musiały znajdować się tu umocnienia lub obwarowania. Od 1934 roku do lat powojennych istniała zbiorowa gmina Tyniec. Wioska ta została włączona do Krakowa.
Byłem tam jako dziecko i dla przypomnienia zawitałem raz jeszcze. Fajna trasa, głównie asfaltowa. Po drodze kilka podjazdów. Wzdłuż Wisły można udać się do centrum
Krakowa.
Tym razem bez licznika, bez pośpiechu, samo zwiedzanie :)
Foty:
źródło: www.lawendowetrasy.pl
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz